Spis treści
Afazja, agnozja, apraksja, czyli kilka słów o objawach
Alzheimer nie atakuje od razu, jest jak podstępny przeciwnik, który zakrada się od tyłu, dając często niezauważalne, a co za tym idzie – ignorowane objawy. Z czasem ich natężenie i siła rośnie, a chory ma coraz większe problemy z normalnym funkcjonowaniem. Należy jednak pamiętać, że u każdej osoby przebieg choroby będzie trochę inny – każdy pacjent jest indywidualnym przypadkiem.
W początkowych fazach bliscy mogą mieć wrażenie, że ich rodzice czy dziadkowie „dziwaczeją”, zachowując się nietypowo. Niekiedy – jeszcze przed wystąpieniem trudności poznawczych – pojawiają się zaburzenia lękowe lub depresyjne. Na tym etapie trudno jest wychwycić zmiany; objawy są bardzo niecharakterystyczne. Z czasem bliscy zaczynają dostrzegać kłopoty z pamięcią, które często są mylone ze zwykłym zapominaniem lub roztargnieniem – chory nie pamięta, co robił przed chwilą, przestawia przedmioty, a później nie może ich znaleźć, zapomina imion i nazw.
Powoli zaczyna gubić się w dobrze znanych mu miejscach, a codzienne czynności sprawiają coraz większą trudność. Pojawiają się problemy z pamięcią krótkotrwałą, zapomina coraz więcej i traci poczucie czasu. Będzie wykonywać głównie czynności stereotypowe i rytualne. W pewnym momencie utraci możliwość trafnego osądu.
Z czasem chory ma trudność, a ostatecznie może całkowicie nie poznawać członków rodziny i przyjaciół. Orientacja wzrokowo-przestrzenna ulega osłabieniu, przez co ma problemy z samodzielnym funkcjonowaniem. Zapomina jak odpowiednio dobierać słowa. Częstym problemem są również halucynacje. Zawodzi również kontrola najprostszych odruchów i może bezwiednie oddawać mocz lub kał.
Jakie są przyczyny Alzheimera?
Co powoduje, że jedni chorują na chorobę Alzheimera, a inni nie? Dokładna geneza nie jest znana, jednak najbardziej prawdopodobną przyczyną jest gromadzenie się poza komórkami mózgu amyloidu, czyli białka, które zbiera się w poszczególnych regionach i powoli je „wyłącza”.
Czynnikami zwiększającymi ryzyko wystąpienia choroby są: wiek, cukrzyca czy choćby niskie wykształcenie. Statystycznie częściej chorują kobiety oraz osoby, w rodzinach których zdarzały się przypadki Alzheimera. Wykazano, że dziedziczone są geny, które odpowiadają za proces rozkładania amyloidu. Warto pamiętać, że choroba daje pierwsze objawy już przed 60-65 r.ż., dlatego warto zwracać uwagę na zachowanie bliskich – jedynie wczesna diagnostyka i podjęcie leczenia może opóźnić jej rozwój.
Jak pogodzić się z diagnozą Alzheimera u bliskiej osoby?
Diagnoza Alzheimera u bliskiej osoby to trudna chwila i niełatwo jest się pogodzić z nieuniknionymi zmianami, jakie pojawią się w życiu chorego i osób z jego otoczenia. Należy nauczyć się nowego sposobu komunikacji z chorym, a także przepracować własne, trudne emocje.
Szok, złość, żal, poczucie niesprawiedliwości i bezradności – to tylko niektóre z odczuć, jakie mogą pojawić się po usłyszeniu diagnozy. Należy dać sobie przestrzeń na ich wyrażenie, bez obciążania nimi chorego – nie jest on winny swojej chorobie. Choć jako ludzie lubimy szukać „winnego” negatywnej sytuacji, na próżno jest upatrywać go w bliskim. Akceptacja choroby jest pierwszym krokiem do pogodzenia się z jej występowaniem. Kiedy emocje opadną, warto rozpocząć edukację – rozmawiać z lekarzami, pielęgniarkami, psychologami, fizjoterapeutami i każdym, kto ma fachową wiedzę na temat choroby Alzheimera. Można ją czerpać również ze specjalistycznej literatury.
Już na początku zmagań z chorobą należy ustalić plan działania – kto i kiedy może zajmować się chorym oraz jakie czynności będzie wykonywać. Jeśli jednak sprawowanie pieczy nad chorym przypada na jedną osobę, należy zapewnić pomoc, czy to od innych członków rodziny, znajomych i sąsiadów, czy wolontariuszy. W przypadku zaawansowanej choroby warto pomyśleć o zatrudnieniu profesjonalnej opiekunki lub całodobowym domu opieki.
Nie trzeba wstydzić się choroby. Mówienie o tym, rozmawianie, radzenie się innych i możliwość „wygadania się” są ważne i potrzebne dla opiekuna. Nie należy izolować się od społeczeństwa, a jeśli to możliwe, warto pozostać aktywnym zawodowo. Nie bez znaczenia jest możliwość „ucieczki” od choroby i spędzenia czasu w innym środowisku. Hobby, pasje, aktywność fizyczna – to wszystko jest niezwykle ważne dla opiekuna.
Nie wolno obarczać się swoimi emocjami – zniecierpliwieniem, czy złością wobec chorego. Sprawowanie opieki to trudne zadanie, które wiąże się z wieloma niedogodnościami. Jeśli nie jesteś w stanie samodzielnie pogodzić się z chorobą – warto skorzystać z pomocy psychologa.